Yoriko ma z pozoru poukładane życie. Jej codzienność wypełniona jest spotkaniami z członkami religijnej sekty, modlitwami przy domowym ołtarzyku, czy zajmowaniem się kamiennym ogrodem Zen, który bezlitośnie zamienił nasady kwiatów jej męża, gdy ten bez słowa zniknął z jej życia. Jego powrót po latach zagłusza fasadową harmonię - nagłe pojawienie się mężczyzny odbija się echem w życiu kobiety, niczym zmącenie spokojnej tafli wody…
Na prelekcji na "Pięciu Smakach" prowadzący powiedział, że to nowe otwarcie reżyserki, kino dalej kobieto-centryczne, ale z większą dozą smutku i gorzkimi nutami.
Wciąż po seansie czuje, że było dużo sytuacyjnego, lekko absurdalnego humoru, mrczniejszego niz wcześniej. Film tym razem zdecydowanie mniej cukierkowy niż...