Film jest dosyć powolny, mało w nim napięcia i mało giallowatych morderstw (ale za to jedno jest całkiem krwawe). Fabularnie natomiast bardzo pozytywnie mnie zaskoczył.
Sporo w nim zwrotów akcji i fałszywych tropów. Pod sam koniec miałem już mętlik w głowie i nie domyślałem się kto jest sprawcą. A do tego film...
Giallo jak to giallo niebyt dobre aktorstwo i dialogi, choć nawet pod tym względem nie było źle. fabuła ciekawa, choć poplątana i troszkę naiwna, zakończanie udane i przede wszystkim zrozumiałe.
no i to co najważniejsze w giallo (przynajmniej dla mnie): styl, zdjęcia, muzyka, i jeszcze raz styl. muzyka była miejscami...
Dobry film, byłby lepszy gdyby w jego drugiej części nie położono zbyt dużego ,moim zdaniem, nacisku na procedurę policyjną. Zabrakło również (tutaj pretensje do całego filmu) postaci kobiecych, które zabójca mógłby ścigać, ciachać, chlastać i kroić swoją brzytewką, a co za tym idzie zabrakło morderstw. Co to za giallo...
więceja nawet bardzo.Zgadzam się z przedmówcą w pełni.Muzyka świetna,postać mordercy w kominiarce z niebieskimi soczewkami ok.Jeszcze muszę dodać o angielskich inspektorach ze Scotland Yardu,którzy wprowadzają do tego giallo humorystyczny akcent(ze sceny z wymiotami zdrowo się uśmiałem).No a końcówka jak zwykle doskonała,no...
więcej