Komedii tu bardzo mało. Raczej dramat człowieka wobec bezduszności władzy i bezsilność zwykłych ludzi względem układów i układzików w urzędzie. Jest parę zabawnych scen "ale mamie to bym wierzył", ale wydźwięk całego filmu raczej smutny jest.
Niemniej - miło obejrzeć. Trochę żartów, trochę Tarantino, trochę...