jw
Prawda taka Many, że Rush jest naprawdę o wiele lepszym aktorem niż Crowe, którego osobiście nie trawię, aczkolwiek po The Next Three Days, zaczynam się do niego przekonywać. Jak by nie było, to Geoffrey zasłużył na Oscara za rok 2000. O tyle, o ile na rozdaniu w 2011 można mówić o wyrównanym pojedynku Rusha z Balem, to w 2000 Rush był wyraźnie lepszy.
jestem w szoku po obejrzeniu tego filmu. Rola FENOMENALNA, Rush wspaniale wczul sie w swoja role. To skandal, ze nie dostal Oscara, choc dobra i nominacja.
Sam film bardzo dobry.