Myślę nad rankingami tu na Filmwebie,pozycje poszczególnych filmów,reżyserów...i aktorów między innymi.Zastanawia mnie jacy ludzie dokonują najczęściej tu ocen,ich wiek,wiedza życiowa i dobre/lub nie gusta.Bo przecież taki Colin Farrell na przykład gra w filmach już prawie 19 lat,miewał role lepsze i gorsze to fakt.Może tak dobry jak Al Pacino,czy Robert De Niro to on nie jest to fakt...ale to 1068 miejsce tu w rankingu aktorów to jest jakieś za przeproszeniem pier.....Może omyłka myślałem,ale nie widzę i 1068 jak byk jest napisane.Uważam że jest na tej "liście rankingowej" wielu przez nim którzy grają słabo lub wcale nie potrafią zagrać i których on bije na głowę swoją grą.Więc nasuwa mi się pytanie:jaki sens mają rankingi na Filmwebie różne,jeśli jest w nich pełno ocen z du... chyba wziętych po prostu?